Do sieci trafił właśnie nowy singiel nity pt. „Zimna wojna”. Piękna, emocjonalna ballada jest kolejną po „Warsie” oraz „Jak to może tak być” zapowiedzią debiutanckiej płyty Artystki, której premiera zaplanowana jest na sierpień.

nita, a właściwie Anita Dudczak to debiutantka, którą z całą pewnością warto zapamiętać. Po latach szkolenia swojego warsztatu m.in. w Akademii Muzycznej w Katowicach na wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej oraz prężnej działalności w social mediach, artystka wchodzi na rynek muzyczny pod szyldem wytwórni Kayax. Wokalista, tekściarka, kompozytorka, osobowość social mediowa i sceniczna – tworzy swój własny, unikatowy styl. Odważne, czasem zuchwałe teksty i elektroniczne, nieoczywiste brzmienia są tym, w czym czuje się najlepiej.

Artystka już zyskała szerokie grono fanów na TikToku oraz Instagramie, gdzie dzięki publikacjom muzycznych treści w sumie zgromadziła wokół siebie ponad 800 tys. obserwujących. Jej film, w którym świetnie naśladuje głosy innych wokalistek, stał się viralem na całym świecie i łącznie obejrzano go już ponad 18,5 milionów razy.

nita pracuje właśnie nad swoim debiutanckim albumem zatytułowanym „Nitki”, za którego produkcję muzyczną odpowiada Bartek Marszałek. Po świetnie przyjętych singlach „Wars” oraz „Jak to może tak być”, przyszedł czas na trzecią zapowiedź krążka. Tym razem Artystka prezentuje się w balladzie „Zimna wojna”.

Zobacz klip w reżyserii Bartosza Mielocha:

„Zimna wojna” to ballada przepełniona uczuciami, odwagą i refleksją. To opowieść o miłości, która rozkwita, pęka i zostawia nas z tęsknotą w sercu. Utwór ukazuje burzliwą walkę ze sobą – pełną ciszy i napięcia. Nasza miłość przeradza się w zimną wojnę, która rozrywa nas na pół. Nie ma już drogi powrotnej, a to co się wydarzyło – już nie może zostać cofnięte. Nikt nie może nam przynieść rozgrzeszenia ani naprawić zranionych uczuć.

„Zapalam znicz” to zarazem symboliczny akt pożegnania. Nie ma już miejsca dla drugiej osoby w naszym życiu, a miłość, która nas kiedyś łączyła, zostaje teraz zachowana tylko dla nas samych. To moment, w którym każdy z nas może zastanowić się nad własnymi doświadczeniami i zrozumieć, że czasem trzeba podjąć trudną decyzję, by odzyskać swoją własną wartość i szczęście. – opowiada nita.